Nie można przekonywać ludzi do tego, żeby jeździli podczas smogu do pracy rowerem! Lepiej przesiąść się do transportu miejskiego – twierdzi prof. Cezary Pełczyński z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Zanieczyszczenie powietrza to problem niemal stale obecny w Polsce, choć poziom i charakter smogu różni się pomiędzy małymi miejscowościami a wielkimi miastami, a znaczenie ma także pora roku. Najgorszym powietrzem oddychamy zimą, kiedy utrudnione jest rozpraszanie się zanieczyszczeń – dochodzi do inwersji temperatury (przy powierzchni ziemi jest ona niższa niż wyżej, a to blokuje pionowy ruch powietrza), wiatr jest słaby, a w danym regionie panuje wyż atmosferyczny. Dodatkowo, przy mroźnej pogodzie ludzie, chcąc się ogrzać, palą więcej w piecach, co powoduje, że szkodliwych pyłów jest więcej.
Ale zmiany klimatu przestają nas oszczędzać pod względem zanieczyszczeń także i latem. Do inwersji dochodzi także w miesiącach letnich.
– Nie ma takiej choroby, do zaostrzenia której smog by się nie przyczyniał – podkreśla prof. Cezary Pełczyński.
Zanieczyszczenia: tlenek węgla, tlenki azotu, węglowodory, związki siarki oraz cząstki stałe PM 2 i PM 10 przedostają się do naszego układu oddechowego, gdzie mogą wywołać stan zapalny. Jak tłumaczy ekspert, toksyczne substancje mogą z pęcherzyków płucnych przedostać się do krwi, a wtedy rozprzestrzenić się po całym organizmie.
– W sytuacji, kiedy dowiadujemy się, że normy czystości (a raczej zanieczyszczenia) powietrza są przekroczone, lepiej ograniczyć do niezbędnego minimum jakąkolwiek aktywność fizyczną na zewnątrz. Podczas ćwiczeń zwiększamy bowiem ilość wdychanych zanieczyszczeń i powodujemy, że pogłębia się ich szkodliwe działanie w organizmie – mówi prof. Pełczyński.
Dodaje, że w dni o wysokim zanieczyszczeniu powietrza lepiej ograniczyć wietrzenie pomieszczeń, odkurzyć mieszkanie (szkodliwe substancje znajdują się także w kurzu). Warto wybrać się do lasu, który – jak wskazuje profesor – ma wielorakie prozdrowotne działanie.
– Generalnie sport powinniśmy uprawiać poza miastem – podkreśla lekarz.
Źródło: www.zdrowie.pap.pl
Dodaj komentarz