“Czy Saunarium jest dostępne codziennie? Tak, ale w każdy wtorek wstęp jest zarezerwowany wyłącznie dla kobiet” – czytamy w zakładce FAQ [saunarium] na stronie internetowej Aquapark Wrocław, odwiedzanego przez półtora miliona gości rocznie. Oferta funkcjonuje od dłuższego czasu, ale za sprawą serwisu wykop.pl dopiero teraz wywołała w sieci burzę. Takich przykładów jest w Polsce bez liku.
We “Wtorki tylko dla kobiet” mężczyźni nie są wpuszczani do tzw. Saunarium. Jak ktoś kupi sobie karnet, to zapłaci za niego tyle samo co kobieta, ale nie będzie miał takiego samego prawa do wejścia na obiekt. Oferta funkcjonuje od dawna i zawsze budziła kontrowersje – tyle, że w znacznie mniejszej skali niż obecnie.
Sprawę nagłośnił jeden z internautów w popularnym serwisie z kategorii tzw. social news – wykop.pl. Został udostępniony kilka tysięcy razy i wzbudza olbrzymie emocje.
Wrocławianie burzyli się już w 2012 roku. Wówczas do “Gazety Wrocławskiej” napisał mężczyzna, który zarzucił kierownictwu wrocławskiego parku wodnego “jawną dyskryminację części swoich klientów”. Stwierdził, że “(…)godzi to w zasadę równości dostępu do towaru i usług dla wszystkich obywateli, bez względu na płeć, wiek, czy wyznanie”.
Wówczas aquapark tłumaczył, że oferta została wprowadzona, żeby zaspokoić prośby wielu zainteresowanych. Panie bowiem skarżyły się na niestosowne zachowanie mężczyzn w tej strefie. – To efekt bardzo wielu próśb – zarówno dużych grup, jak i pojedynczych kobiet – wyjaśniała Beata Jaskólska, ówczesna koordynator Saunarium Wellness & Spa.
Później Mariusz Prasał, rzecznik Aquapark Wrocław w rozmowie z wroclaw.naszemiasto.pl tłumaczył “kobiece wtorki” strategią marketingową. Powołał się na kierowanie oferty do wybranych grup społecznych jako jednego z podstawowych sposobów na aktywowanie konkretnej grupy klientów.
Serwis sprawnypo40.pl znalazł na stronie aquaparku podobny “kwiatek”. Sanuarium oferuje bowiem “saunę solną dla kobiet”. To – jak czytamy – “kameralna sauna fińska dedykowana wyłącznie dla pań”. “Temperatura w tym pomieszczeniu wynosi ok. 90 ˚C. Umieszczono w niej panele solne, strefę schładzania oraz przebieralnię”.
Z licznych komentarzy pod “wykopanym” materiałem wynika, że problem jest sporo szerszy. Komentujący zauważają, że sieć kin Cinema City w czwartki prowadzi akcję “Ladies Night”, czyli przedpremierowe pokazy filmów tylko dla kobiet. Ktoś inny dodaje, że podobnie jest w wielu klubach, gdzie mężczyźni muszą zapłacić, a panie wchodzą za darmo. “W klubach dla swingersów też. Kobieta za darmo, facet 200 zł” – pisze jeden z wykopowiczów.
Inny zauważa, że w siłowni, na którą jest zapisany, jest sala tylko dla kobiet, a ponadto kobiety mają szatnię zamykaną na kartę, zaś mężczyźni już nie. Inni komentują sprawę jeszcze bardziej dosadnie.
“Wywieszenie karteczki przed sklepem “nie wpuszczamy czarnoskórych” złamaniem prawa jeszcze nie jest, ale jeśli czarnoskóry podejdzie i mimo to nie zostanie wpuszczony to już wobec niego prawo zostało złamane” – analizuje jeden z internautów. “Myślę, że jakbyś wywiesił karteczkę “w środy sauna tylko dla białych” to w czwartek szukałbyś nowej pracy” – ripostuje kolejny.
Jeszcze inny wykopowicz idzie dalej i atakuje… Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. W oddzielnym wpisie czytamy:
“Zachęcony odpowiedzią na mój komentarz w znalezisku o dyskryminacji mężczyzn przez wrocławski Aquapark, popełniam wpis na temat dyskryminacji mężczyzn znacznie poważniejszej, bo systemowej. Ma ona miejsce w… urzędzie powołanym do pilnowania niedyskryminacji. Chodzi o zastępcę Rzecznika Praw Obywatelskich do spraw równości, panią Sylwię Spurek”.
W dalszej części “wykopu” czytamy, że Spurek w marcu ubiegłego roku wypowiedziała się następująco: “Przemoc ma płeć. Ofiarami są kobiety i dzieci, a sprawcami są mężczyźni.”
“Jak dla mnie to stygmatyzacja, seksizm i mizoandria w postaci krystalicznej” – konstatuje.
“Czy zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich do spraw Równości wypada faworyzować tylko jedną płeć? Czy to przypadkiem nie kłóci się z zajmowanym stanowiskiem? Co Wy o tym myślicie?” – pyta na swojej oficjalnej stronie facebookowej sam wykop.pl.
Serwis sprawnypo40.pl bez problemu znalazł inne kontrowersyjne przykłady “faworyzowania” kobiet. Chociażby “Jakuszycka Siódemka – Bieg tylko dla kobiet” – zawody w Szklarskiej Porębie na dystansie 7 kilometrów w biegu na nartach, na których panowie są także mile widziani, ale… wyłącznie jako kibice. Zawody odbyły się w sobotę 13 stycznia br.
Kolejny przykład – kluby fitness tylko dla kobiet, chociażby warszawskie LadiesGym, funkcjonujące w trzech lokalizacjach – na Ursynowie, Gocławiu oraz Ochocie.
Ale Ci komentujący tę akcję to robią tak na serio? Wg mnie to fajna inicjatywa i mocno jej kibicuję!
A dla malkontentów polecam jeszcze mszę dla dzieci i młodzieży 🙂 Przecież tam przychodzą też dorośli ludzie!
Paranoja…
A to jest msza TYLKO dla dzieci i młodzieży? Przykład z dupy.
ty jestes paranoikiem, nikt by nie spinał dupy gdyby oferta dla meżczyzn był o jedną siódmą tańsza niż ta która oferuje kobietom jeden potencjalny dzień więcej czasu na obiekcie a sprzedawana jest za te same pieniądze.
A gdyby taka oferta się pojawiła to nagle okazałoby się że to dyskryminacja bo faceci płacą mniej, ot taka mechanika postrzegania rzeczywistości.
Ludzie tacy jak ty to zakała społeczeństwa, potraficie zbagatelizować wszystko, takie wasze ignoranckie podejscie do otoczenia.
Rozumiem, że na msze wstęp wyłącznie odpłatnie :v
Kluby dla kobiet tak mi nie przeszkadzają -OK, są dla nich to po prostu tam nie idę. Choć pewnie w drugą stronę – otwierając pewnie taki biznes i akcentując, że jest TYLKO dla mężczyzn spotkałoby się to z dużym odzewem i opiniami o dyskryminacji kobiet 🙂 Problem to miejsca ogólnodostępne, ale z wyznaczonymi zakazami wstępu w określone dni i jednocześnie stosowanie takiej samej polityki cenowej zarówno dla kobiet jak i mężczyzn.