Tradycyjny podział ról, gdzie to mężczyzna utrzymuje rodzinę, a kobieta dba o domowe ognisko, zaczyna odchodzić do przeszłości. Jak wynika z najnowszych badań GUS nt. aktywności ekonomicznej ludności, już w 21 proc. gospodarstw domowych prowadzonych przez małżeństwa lub związki partnerskie najwięcej do domowego budżetu wkładają kobiety. W 1993 r. wskaźnik ten wynosił 13 proc.
Jeśli uwzględnimy wszystkie gospodarstwa, także te jednoosobowe (np. samotne matki i wdowy), znaczenie kobiet okazuje się jeszcze większe – ich dochody są dominujące w 39 proc. przypadków. Ćwierć wieku temu wskaźnik ten wynosił 31,4 proc.
Według ekspertów wzrost odsetka pań, które mają decydujący wpływ na finansową kondycję rodziny, too m.in. efekt tego, że duża część z nich ma wyższe wykształcenie. Potwierdzają to dane GUS. Dobrze wyedukowanych Polek jest już 4,3 mln – o ponad 69 proc. więcej niż przed dekadą i jednocześnie o 42 proc. więcej niż mężczyzn – zauważa forsal.pl.
Efekt: coraz więcej pań zajmuje wysokie stanowiska w firmach. Według Eurostatu wśród kierowników jest ich już ponad 41 proc. – o prawie 9 pkt proc. więcej niż w roku 2000. Pod tym względem jesteśmy na drugim miejscu w całej UE. Wyprzedza nas tylko Łotwa ze wskaźnikiem na poziomie 47 proc.
Pracujące kobiety najczęściej posiadają wykształcenie wyższe (42,3 proc. ogółu pracujących pań), a następnie policealne i średnie zawodowe (25,7 proc.). Natomiast wśród pracujących mężczyzn dominują osoby posiadające wykształcenie zasadnicze zawodowe (32,1 proc.), a następnie policealne i średnie zawodowe (27,8 proc.).
Wskaźnik zatrudnienia pań w wieku 15–64 lata wzrósł w II kw. tego roku do 60 proc. z 49,3 proc. w 2000 r.
Według Eurostatu do codziennej opieki nad dziećmi włącza się u nas już 65 proc. mężczyzn, a gotuje 33 proc. z nich.
Więcej: forsal.pl
Dodaj komentarz