Z rad dr-a Frédérica Saldmanna, specjalizującego się w profilaktyce zdrowotnej, korzystają największe gwiazdy francuskiego kina i polityki. Jak sam przyznaje, na wizytę u niego trzeba czekać… dwa lata. Jaka jest jego recepta na długowieczność i zdrowie?
Dr Frédéric Saldmann od lat pisze książki, w których radzi, jak zdrowo chudnąć, walczyć ze stresem, zachować młodość. We francuskich mediach ma status gwiazdy i przydomek „guru paryżan”. W rozmowie z Gazetą Wyborczą lekarz przedstawia najważniejsze zasady, których przestrzeganie pozwoli na zachowanie zdrowia także w starszym wieku.
Dr Saldmann przytacza przykład przeprowadzonego kiedyś badania na bliźniakach. Wybrano pary, w których jeden bliźniak prowadził zdrowy tryb życia – z odpowiednią ilością ruchu, zbilansowaną dietą i snem – a drugi był typowym „kanapowcem”: jadł dużo i źle, palił, pił. Okazało się, że genetyka jedynie w 15 proc. wpływa na zdrowie, a na resztę kłopotów – lub ich brak – pracujemy sami – podkreśla lekarz.
Zaleca przede wszytskim 30 minut ćwiczeń bez przerwy i codziennie, by obniżyć ryzyko zachorowania na choroby krążenia, alzheimera czy raka o 40 proc. Krócej ćwiczyć nie powinniśmy, ponieważ przez pierwsze 20 minut spalamy cukry, a dopiero potem zaczyna się atak na tłuszcz – przypomina. Może to być marsz, jogging, basen. Roman Polański, który podobno jest pacjentem dr-a Saldmanna, dobrą formę zawdzięcza właśnie regularnym treningom.
Jeśli nie mamy czasu na wyjścia, lekarz proponuje, by wstawić sobie do mieszkania rower i pedałować, oglądając telewizję albo odpowiadając na maile.
Dr Saldmann podkreśla, że równie ważna jest dieta. Zauważa, że spożywamy obecnie o 30 proc. kalorii więcej, niż potrzebują nasze organizmy. Tymczasem, by spalić jednego “nadprogramowego” croissanta, trzeba przebiec 7 km.
“Guru paryżan” zaleca także zadbanie o sen. To naturalny środek odtruwający, ponadto wzmacnia pamięć i układ odpornościowy, a w czasie snu mięśnie oczyszczają się z toksyn. Jego brak przyczynia się do wzrostu ryzyka chorób serca i otyłości – wyjaśnia. Idealna dawka snu – zdaniem dr-a Saldmanna – to 7-8 godzin na dobę. Zaznacza jedak, że nie należy jednak spać za długo. Osoby, które śpią 9 godzin i więcej oraz nie uprawiają regularnie sportu, czterokrotnie zwiększają ryzyko przedwczesnej śmierci.
Źródłem długowieczności jest też seks – mówi lekarz i powołuje się na badania, w których dowiedziono, że 12 stosunków seksualnych miesięcznie podnosi aż o osiem lat oczekiwaną długość życia i szanse na zachowanie zdrowia.
Dr Frédéric Saldmann zaleca równiez cykliczne głodówki w formie postów od 12 do 16 godzin na dobę. Sam – jak podkreśla – nigdy nie jada po godz. 22.
Więcej: www.wyborcza.pl
Dodaj komentarz